Płacili po 100 tysięcy to prawda ,a dziś są oferty po 30 i brak chętnych to trzeba mieć na rąbane w mózgu żeby taką kasę walić
POPIERAM KAZIKA SKORO ZA 1 HA PŁACILI 100-150.OOO WIDOCZNIE MIELI,TRZODZIARZY NIE BYŁO STACA TERAZ RAPTEM BIDA I PŁACZ.JESZCZE NIEDŁUGO OGŁOSZA SKŁADKĘ NA RATOWANIE MLECZARZY
Dokładnie!!
Wszyscy wymiękali przy krowiarzach w kupnie ziemii.. Nawet kurnikarze przegrywali w licytacjach.. Sprzęty najlepsze w okolicy mają... Teraz trochę pokory im nie zaszkodzi, jak będą musieli do interesu dołożyć...
POPIERAM KAZIKA SKORO ZA 1 HA PŁACILI 100-150.OOO WIDOCZNIE MIELI,TRZODZIARZY NIE BYŁO STACA TERAZ RAPTEM BIDA I PŁACZ.JESZCZE NIEDŁUGO OGŁOSZA SKŁADKĘ NA RATOWANIE MLECZARZY
Dokładnie!!
Wszyscy wymiękali przy krowiarzach w kupnie ziemii.. Nawet kurnikarze przegrywali w licytacjach.. Sprzęty najlepsze w okolicy mają... Teraz trochę pokory im nie zaszkodzi, jak będą musieli do interesu dołożyć...
Kaziu, widać od razu, że prawdziwy z Ciebie Polak, krowiarze mieli lepiej, to teraz bardzo dobrze, że mają ciężko - tak odczytuję Twój wpis. Nikt nie może mieć lepiej niż ja, ziemię mi podkupowali, a mnie nie było na to stać 
Kaziu, nie obrażaj się na mnie, nie ze złości to piszę, tylko po mojemu, nie ma co krowiarzom zazdrościć, bo praca jest ciężka to po pierwsze, po drugie też możesz zamienić zagraniczne warchlaki na dojne krówki, po trzecie wszyscy powinniśmy się szanować, bo w zasadzie "gramy" w jednej drużynie.
...praca przy krowach , to ostatni kawałek chleba.
.miałem , robiłem , nie ten TEMAT.
zapomniałem powiedzieć , że białko to SIŁA.
nie tylko tuczniki ograniczony skup , ale juz dotyczy bydła bo ludzie uciekają z bydłem i rośnie góra miechaaa
to jak teraz spadki to ile spadnie cena styczeń ?
Idąc tym tokiem myślenia, to drób powinni za darmo rozdawać. Więcej jest bydła i ceny nieco spadły (ale wcześniej nieco wzrosły) bo ludzie dopłaty do bydła chcieli mieć, przypomnij po jakim czasie od złożenia dokumentów można je sprzedać żeby nie stracić dopłat? Dobry tydzień i dwa tygodnie temu do mnie dzwonili z dwóch firm, jedni pytali czy nie mam bydła na sprzedaż, drudzy, to samo plus czy nie chcę cieląt kupić. I tu jest ten kruczek, nikt na siłę nie wypycha, ludzie po prostu mniej wstawiają nowych sztuk. Stąd słaby popyt na cielaka. Mam daleką rodzinę, mają ok. 400szt bydła, trochę ponad setkę mlecznic, kupili lub wymienili za obornik górę słomy, a na tą ceny w tym roku niskie, mają oferty na czeskie lub ukraińskie ziarno kukurydzy,pójdzie w gniotownik, do tego zborze nie ma wygórowanej ceny, wysłodki mogą kupić za obornik lub symboliczną cenę. Odpady z gorzelni, z fabryki skrobi ziemniaczanej, itd. Mówią że tymi produktami uzupełnią niedobory tego co wcześniej dawali, i mięsne i remontowe jałówki przeżyją bez problemu. Zaoszczędzoną kukurydzę zjedzą mlecznice.
wymiękali przy krowiarzach w kupnie ziemii.. Nawet kurnikarze przegrywali w licytacjach.. Sprzęty najlepsze w okolicy mają... Teraz trochę pokory im nie zaszkodzi, jak będą musieli do interesu dołożyć...
Mogli sobie na to pozwolić bo mieli bardzo tłuste cztery lata. Prawda jest taka, że gdyby były odwrotne proporcje, tzn świnie po 6zł, mleko po 1,2 to świniarze płacili by te ceny za ziemię, i świniarze mieli by najlepszy sprzęt.
...praca przy krowach , to ostatni kawałek chleba.
.miałem , robiłem , nie ten TEMAT.
Miałem okazję praktykować cztery miesiące u bauera. Praktycznie w dwóch obsługiwaliśmy 160 sztuk. TMR, obora na ruszcie, Janki Jelenie z radiem i klimą, więcej czasu spędziłem kosząc i susząc łąki niż w oborze. Szczerze, gdyby nie dojenie, to może tuczowi warchlaka na ruszcie z dowozem paszy nie dorówna, ale cykl zamknięty z lochami i prosiętami bije na głowę. I właśnie nie samo dojenie jest takie nieciekawe a związane z tym przywiązanie, rano i wieczór, siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku. Ale roboty tanieją i w prow środków na nie nie zabraknie.
Kaziu, widać od razu, że prawdziwy z Ciebie Polak, krowiarze mieli lepiej, to teraz bardzo dobrze, że mają ciężko - tak odczytuję Twój wpis. Nikt nie może mieć lepiej niż ja, ziemię mi podkupowali, a mnie nie było na to stać
Ja tylko mówię, że trochę POKORY im nie zaszkodzi jak w jednym roku będą musieli dołożyć do interesu..
jarekw, ja nie taki obraźliwy 
Też kiedyś miałem krowy to wiem, że pracy jest dużo więcej niż przy świniach... Ale z drugiej strony, jak wiedzieli, że będą płacić kary za przekroczenie limitu kwotowego, to po co dokupowali krów i doili na ilość?? Trochę się pogubili w tym wszystkim i że tak powiem "przegieli pałę".. A teraz płacz, że kary trzeba płacić. Do tego doszła susza, sianokiszonka po 200zł/belkę, cena mleka ok. 1zł/kg, qq na piachach nie ma w ogóle..I do tego jak ktoś ma kredyt w banku, to będzie niezła dokładka.. Wszystko naraz się nałożyło, ale myślę, że rok to przeboleją bez problemu... Chyba, że ktoś żył rozpustnie i nic nie odłożył z poprzednich lat..
Mi jak ktoś by dawał cenę 5-5,50zł/kg żywca i dał limit np. 1000szt/rok to po co miał bym produkować np. 1200 jak wiedziałbym, że będę płacił karę za te 200szt?
Miejmy nadzieję, że taki rok pod względem suszy się nie powtórzy, bo to nie sprzyja zarówno nam, jak i krowiarzom..
Krowiarzom Sawicki już pomoc obiecał 
zbyt dużo PSL siedzi w krowach o trzodziarzach ani słowa jak zwykle z mojej wsi nikt jesienią na PSL nie zagłosuje mam nadzieję że znajdą się tam gdzie ich miejsce
Chyba masz racje, ale niestety ich miejsce jest przy korycie 
Ja tam ich nie żałuje ani troche a Kazik całkiem delikatnie ich opisał. Populista jak się nie myle bardziej dosadnie ich opisał najgorszy gatunek rolnika. Jak słoma po 10 zł to za darmo by wzieli albo zamówili nie wzieli i jeszcze się śmiali że ciekawe co z nia sobie teraz zrobię. Mleko powinno być po 50 gr i to długo i nie gram z nimi w jednej drużynie,bynajmniej nie w moim rejonie. Na razie widzę troche pokory po nich bo rozmowy nie zaczynają od zdania "jeszcze te świnie hodujesz?" Koniec kropka
O tym jak się rolnik zachowuje świadczy nie to czym się zajmuje tylko ile zarabia 
jak były tuczniki ponad 6 zł za kg. to do tych co więcej tuczyli bez pały by nie doszedł a teraz tacy grzeczni nawet się nie przyznaja że cos sprzedali a wcześniej tylko pisali że poszła partyjka i ssanie straszne
to embargo wydaje mi się że pogodzi wszystkich a pogoda może ten proces przyspieszyć .
PO 6 zł to na 7 rzutów był jeden i jak nie dioksyny , to ASF a i wiele innych powodów po drodze do załamanie cen buło i nikt się trzodziarzami nie przejmował . O warzywnikach też posraniec Sawicki nie myśli , kto nie ma wody , ten w tym roku praktycznie nic nie sprzątnie z pola a żyć trzeba . Tu gdzie lejemy cudów nie będzie , a gdzie nie nawadniane to nie ma w niektóre uprawy po co wchodzić .
Ja do podlewania pul już zużyłem blisko 5 000l napędu .
Zaczyna się...
http://olx.pl/oferta/stado-bydla-mleczn ... 6;promoted
Ludzie całe stada wyprzedają, nieźle. Do czego to zmierza ? Zostaną potentaci, którzy mają potężne fermy. To zabija powoli piękno rolnictwa. Mniejszym rolnikom pozostanie jedynie nadchodzący trend na produkcję eko-żywności
Stan masz rację. Nieraz po 4 strony dziennie z cenami były, a teraz żal publikować, to raz. A dwa, to okoliczność, że wielu się zorientowało, że na forum too much agentury utajonej i jawnej przeplatanej trolami. Więc po co strzępić język po próżnicy...
Ludzie całe stada wyprzedają, nieźle. Do czego to zmierza ? Zostaną potentaci, którzy mają potężne fermy. To zabija powoli piękno rolnictwa. Mniejszym rolnikom pozostanie jedynie nadchodzący trend na produkcję eko-żywności
Prawdziwy gospodarz z krwi i kości nie pozbywa się tego nad czym pracuje i hoduje .
Przypadkowi farmerzy to mają takie chimery.
..myślę ,że tyczy to każdego kraju bez wyjątku w tym i Polski.
Peron masz rację że coraz gorzej z przesyłem rzetelnej informacji i dziwię się moderatowi strony że tych pierdół nie przenosi do tematu pierdoły tu tylko powinny być podane ceny
Ja tam ich nie żałuje ani troche a Kazik całkiem delikatnie ich opisał. Populista jak się nie myle bardziej dosadnie ich opisał najgorszy gatunek rolnika. Jak słoma po 10 zł to za darmo by wzieli albo zamówili nie wzieli i jeszcze się śmiali że ciekawe co z nia sobie teraz zrobię. Mleko powinno być po 50 gr i to długo i nie gram z nimi w jednej drużynie,bynajmniej nie w moim rejonie. Na razie widzę troche pokory po nich bo rozmowy nie zaczynają od zdania "jeszcze te świnie hodujesz?" Koniec kropka
Pablo u nas smieją się że na wielkopolsce to są same motyle ten mo tyle, ten mo tyle. Ja tam nikomu nie zazdroszczę niech mają i po 2 zł mleko, tak samo jak tucznik był prawie po 7 zł brutto na żywą, karta się szybko odwraca,tak samo zbożowcy itp
to ja jako pierwsza osoba od dawna powiem jaka jest cena na przyszły tydzień Animex 5,60 hak, bo widzę że temat wątku jest cena a tu jest o wszystkim tylko nie o cenach. Gdzie jest admin?
Ceny za bardzo się nie zmieniają, 4,5 netto do wzięcia
Piątkowa sprzedaż 4.5 netto
Na poniedziałek wtorek umówiona sprzedaż również 4.5 netto
Cena aktualna stabilna (nic nie wróży zmiany) 4,10 + ryczałt.
To zadawala prawdziwych hodowców.
..trzeba przygotować kilka sztuk do odstawy na wtorek.
Cena aktualna stabilna (nic nie wróży zmiany) 4,10 + ryczałt.
To zadawala prawdziwych hodowców.
..trzeba przygotować kilka sztuk do odstawy na wtorek.
Koleś, skąd Ty wymyśliłeś swój nick..... bo wiem co to jest myto, wiem co to jest toksyna ale
mytotoksyna nic mi nie mówi więc albo się ogarnij albo chyba wiesz co masz zrobić.....
Kaluś chce ale nie może 
Skup bez zmian 3.90 netto.
Czy ktoś potwierdzi ze tucznik ma kosztować w Grudniu 2,50 groszy ?
W Rosji mięsa brakuje http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 59349.html Tam to teraz można kokosy zarobić na produkcji żywca..
W Rosji mięsa brakuje
Dla młodych w Rosji jest interes poznać żonkę Rosjankę i tam hodować tuczniki a prosiaki kupować w Polsce
200 zł zysku na tuczniku * 1000 szt to na rosyjskie warunki jest sie dziedzicem
